Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się to abstrakcyjnym pojęciem, jego konsekwencje dla naszego portfela mogą być bardzo realne i dotkliwe. Dlatego warto zrozumieć, w jaki sposób inflacja wpływa na nasze oszczędności i jak możemy się przed nią zabezpieczyć.
Oznacza to, że za tę samą ilość pieniędzy możemy kupić coraz mniej dóbr i usług. Innymi słowy, jeśli masz 1000 złotych oszczędności, które nie generują żadnych odsetek, a inflacja wynosi powiedzmy 5% rocznie, to za rok ta sama kwota będzie warta tylko 950 złotych w realnej wartości. Czyli w praktyce możesz za to kupić mniej towarów czy usług. Dlatego trzymając pieniądze „pod materacem” lub na zwykłym rachunku oszczędnościowym, faktycznie tracisz na ich wartości z biegiem czasu.
Jeśli oszczędzasz na emeryturę, wykształcenie swoje lub swoich dzieci, zakup nieruchomości czy inne większe wydatki, musisz brać pod uwagę wzrost cen w przyszłości. Wzrost cen może sprawić, że Twoje oszczędności nie będą wystarczające do pokrycia planowanych wydatków, co może zakłócić realizację Twoich celów finansowych.
Powinien to być dla ciebie konkretny impuls do działania; by wreszcie świadomie wziąć się za swoje finanse. Odpowiednio zainwestowane oszczędności mogą bowiem pomóc nam zarobić więcej niż wynosi inflacja. Na przykład, inwestowanie w akcje, obligacje lub nieruchomości może przynieść zwroty, które przewyższają wskaźnik inflacji, co oznacza, że realnie zyskujemy na wartości naszych oszczędności.
Jak więc możemy się zabezpieczyć przed negatywnym wpływem inflacji na nasze oszczędności? Po pierwsze, warto rozważyć inwestycje i rozwiązania, które oferują potencjalnie wyższe zyski w długim terminie.